Top 10 pomysłów na promowanie marki odzieżowej w sieci – część II
Spis treści
Warto wykorzystać ogromny potencjał mediów społecznościowych do tworzenia wyjątkowych, atrakcyjnych wizualnie treści i przy tym – opowiadania historii. Ubrania kupujemy oczami, a w procesie decyzyjnym ogromną rolę odgrywają emocje. Puść wodze fantazji – w modzie właśnie to się liczy.
W poprzedniej części poradnika „Top 10 pomysłów na promowanie marki odzieżowej w sieci” przedstawiliśmy pierwsze 5 propozycji związane z kluczowymi dla branży modowej kanałami komunikacji.
W II części prezentujemy kolejne wskazówki, jak tworzyć przekaz, który będzie atrakcyjny i wyróżniający, a jednocześnie dopasowany do potrzeb konsumentów i charakteru produktów takich jak ubrania, obuwie i dodatki.
Zaprzyjaźnić się z klientami
Social media jak żadne inne kanały umożliwiają tworzenie społeczności i budowanie więzi. Ich użytkownicy chętnie integrują się nie tylko między sobą, ale też z markami. Warto to wykorzystać i zaangażować ich w życie firmy, zapytać o zdanie, wykazać chęć ich bliższego poznania. Czego chcieliby się dowiedzieć o marce? Które z projektów z najnowszej kolekcji najbardziej przypadły im do gustu? A może marzy im się, żeby do sprzedaży wrócił któryś z bestsellerów z poprzednich sezonów? Odpowiedzi wskażą potencjalny kierunek działań i rozwoju. W celu ich zebrania warto wykorzystać opcję głosowania na Facebooku czy narzędzia Instagram stories, takie jak pytania, ankiety i quizy. Często robią to np. polskie marki Pozerki czy Bizuu. Zadając pytanie w opisie zdjęcia na Instagramie i prosząc o odpowiedzi w komentarzu można podkręcić zasięgi swoich zdjęć w Aktualnościach.
Zaprezentować produkt jako część stylizacji
Marki odzieżowe bardzo łatwo mogą wpłynąć na emocje i przekonać klienta do zakupu albo nawet nabycia więcej niż zamierzał. Brandy mogą wyjść naprzeciw popularnej rozterce pt. „jak się ubrać?” i doradzić, jak nosić i do czego będzie pasował sprzedawany przez nie produkt.
W mediach społecznościowych warto publikować grafiki ze stylizacjami wzorowane na modowych magazynach. Wzorowo robi to np. polska marka Zaquad. Na stronie produktu w sklepie internetowym można podlinkować pozostałe elementy outfitu. Na przykład na stronie Asos widać je w sekcji „Kup stylizację”.
Pokazać kulisy pracy
Konsumenci bardzo chętnie podglądają kulisy pracy projektantów oraz realia funkcjonowania marek i sklepów odzieżowych. Pokazanie procesu projektowania i produkcji, backstage’u pokazu mody czy planu zdjęciowego nowej kampanii na pewno wzbudzi zainteresowanie. Takie treści powinny być ekskluzywne, to znaczy nowe, świeże, niepokazywane nigdzie indziej. Warto dać odbiorcy znać, że marka w ten sposób uchyla rąbka tajemnicy i zaprasza go do swojego świata. Publikacje mogą być zarówno zaplanowane, jak i spontaniczne. Pierwszym rodzajem treści będzie np. wywiad z projektantką, a drugim – pokazanie prac szwaczek nad nową kolekcją. Do publikowania drugiego typu treści najlepiej sprawdzą się relacje na Instagramie i Facebooku, które z założenia służą zamieszczaniu bardziej autentycznych i mniej zaaranżowanych materiałów. Po 24 godzinach materiał wcale nie musi zniknąć i trafić do archiwum. Na Instagramie relacje można wyróżnić, to znaczy na stałe przypiąć w profilu pod opisem.
Nie bać się reklamy w social media
Płatne reklamy w mediach społecznościowych to już dla konsumentów nic nowego; przyzwyczaili się do ich obecności w swoich ulubionych kanałach. Ogromną zaletą reklamy w social mediach jest pokazywanie jej w kontekście, wśród podobnych treści, które dopasowane są do zainteresowań użytkownika. Media społecznościowe najczęściej przeglądane są na urządzeniach mobilnych, dlatego należy dostosować do nich format reklamy, tworząc ją w orientacji pionowej.
Nawiązać współpracę z influencerem
Influencer marketing pasuje do marek odzieżowych jak ulał. To w końcu od blogerek modowych wszystko się zaczęło. Współpraca z internetowymi liderami opinii to dziś już nie pytanie, a oczywistość. Szczególnie opłacalna jest na Instagramie i TikToku. Jak pokazują badania, ich użytkownicy mają większą tolerancję na treści sponsorowane niż ci na innych platformach. Wcale nie trzeba mieć budżetu na celebrytów i najgorętsze nazwiska w blogosferze. Ogromną wartość mają działania promocyjne prowadzone we współpracy z tzw. mikroinfluencerami. Profile influencerów o milionowych zasięgach często przepełnione są reklamą, dlatego ich polecenia tracą wiarygodność. Za to bardziej autentyczni mikroinfluencerzy mogą mieć nawet większy wpływ na decyzje zakupowe społeczności, które wokół siebie zbudowali.
Promując markę odzieżową w sieci, nie wolno też oczywiście zapominać o uniwersalnych zasadach marketingu internetowego. Środki i formy przekazu powinny być dopasowane do specyfiki branży odzieżowej.